Łąka

[Lillianne]

Wzniosłam się w powietrze i zaczęłam z nudów latać w kółko

[Blue]

Dotknęłam Oldera.

[Katnis]

Spojrzałam na smoczyce, po chwili wybiegłam.

Wyleciałam.
________________________________
ja lece.pa

[William]

Podszedłem do Smoka, który przyleciał. Pokłoniłem lekko głowę i podniosłem ją, patrząc na samca.
-Bonvenon, Drako.
Pa.

[Lillianne]

Zerknęłam w niebo na latającą Liyę

[Blue]

Kiwnąłem głową.
-Jestem Older

[William]

-Locaha. - przedstawiłem się.

[Lillianne]

Wyleciałam

Wyszłam
_______
kończę

[Blue]

Uśmiechnąłem się lekko. Spojrzałem na wylatującą smoczycę

[William]

Uśmiechnąłem się. Niebo nagle pociemniało, pojawiły się gwiazdy, jednak słońce nadal wisiało w zenicie, choć nie świeciło już tak mocno, słabiej niż księżyc. Powoli zlałem się z tłem, aż nie było mnie widać zupełnie.
Westchnąłem.

[Blue]

Zgrabnie wskoczyłam na Oldera.
Wyleciałem z Blue na grzbiecie

[William]

Gdy znudziło mi się, niebo zrobiło się błękitne, a ja pojawiłem się.
Westchnąłem jeszcze raz i wskoczyłem na grzbiet Locahy.
Wyleciałem.

[Ellie]

Wleciałam z El na grzbiecie. Wylądowałam z lekkością.
Zeszłam z grzbietu Tiary. Rozejrzałam się po łące.

[Ellie]

Usiadłam na łące.
Położyłam się za El, która oparła się o mnie i wyjęła z torby jakąś książkę.

[Jake]

Wleciałem na smoku.
Zauważyłem smoczycę. Wyglądała nieziemsko i wspaniale.